Gwiazdka72 pisze:honeyxbunnyy pisze:oj ciekawa jestem samej wersji edp, ponoc przypomina dzieciecy puder

Pudry wielbie, ale z tego co widzialam dostalo sie dahlii po uszach (nutach) za brak trwałosci i nijakosc ;( a ufałam ze bedzie sukces marki givenchy a tu klapa bo nie ma ich w pl ;/
Miałam Dahlię EDP i szybciutko puściłam w świat po pachniała mi cmentarnymi kwiatami i trupem. Nie dało rady jej znieść, niestety a taka byłam pewna, że mi się spodoba sądząc po nutach...Mega rozczarowanie.
A ja jestem posiadaczką Dahli (właśnie od Gwiazdki72) i będę bronić tego zapachu

Mam go teraz na sobie. Psikałam się nim 5 godzin temu i nadal go czuję

I żadnych cmentarnych kwiatków w DAHLII nie ma

Osobiście polecam osobom lubiącym pudrowe a zarazem cięższe klimaty !!!!
A co do trupów to "polecam" WOMANITY Thierry Muglera. Trauma na 100 lat GWARANTOWANA !!!
